Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Primabalerina

Romans krakowsko-lwowski i powieść o docieraniu do korzeni

Nowa książka Doroty Gąsiorowskiej spodobała mi się bardzo. O ile dwie wcześniejsze powieści autorki bazowały na motywie przeniesienia się z miasta na wieś i tam szukania szczęścia, to najnowsza powieść „Primabalerina" jest inna i zaskakuje.

Jest to opowieść o poszukiwaniu prawdy o sobie i odkrywaniu tej prawdy przez dwie kobiety, które los połączył z sobą w domu spokojnej starości w Maciejowicach. Jedna jest leciwą pensjonariuszką Irmą, a druga trzydziestodwuletnią pracownicą Niną.

Książka jest ciekawa, akcja szybka i wartka. Rozgrywa się w Krakowie oraz we współczesnym Lwowie i na Krymie. Nie jest to powieść o Kresach, ale o współczesnym Lwowie. Jest to piękny nastrojowy romans, ze wszystkimi elementami tego gatunku: bohaterka - piękna i tajemnicza, zwroty akcji i poszukiwanie szczęścia, przedmioty, które wiążą się z zagadkami z przeszłości, protagoniści i antagoniści. I zakończenie - rozładowujące napięcie. Sceneria jest piękna i pełna zabytków, sztuki i romantycznych miejsc.

Książkę czytało mi się bardzo dobrze, z biciem serca i ciekawością o losy Niny i o odkrycie zagadki rodzinnej. To ciepła, piękna powieść i wspaniały nastrojowy romans.

Bardzo mi się podoba ten nowy trend w powieściach obyczajowych, żeby pokazywać przeszłość starszych ludzi, żeby romans dotyczył ich, żeby widzieć w nich ludzi, którzy przeżyli wspaniałe uczucia, że wciąż pragną tego, co wszyscy. Tutaj autorka idzie do domu starców, ale i do klasztornego sierocińca i pokazuje te miejsca z dobrej strony, poprzez pracę i serce, jakie wkładają pracownicy w to, żeby dzieci albo ludzie starsi byli szczęśliwi. Książka jest wielką dawką mądrego optymizmu i pokazuje, że możemy być szczęśliwi z takim życiem, jakie mamy. Trzeba tylko umieć znaleźć wokół siebie prawdziwych życzliwych przyjaciół i dostrzec piękno w małych przedmiotach: obrazku, melodii pozytywki itd.


Recenzent: Izabela Łęcka

Każdy nowy dzień daje szansę na zmiany.

Tajemnicza i poruszająca. Z przepięknym Lwowem w tle.

Magdalena Kordel


Kiedy Nina stanęła przed bramą starej lwowskiej kamienicy, nie przypuszczała, że kryje się za nią tajemnica. Historia słynnej primabaleriny prowadzi ją śladem rodzinnych sekretów, a kresowy Lwów staje się coraz bliższy sercu. Okazuje się, że Nina może tu odnaleźć klucze do własnej przeszłości.

Ale przyszłość też nigdy nie jest taka, jak się spodziewamy.
Kiedy Nina przypadkowo spotkała Michaiła, oboje poczuli, że łączy ich coś szczególnego. Czy w powodzi emocji rozpozna to jedno jedyne prawdziwe uczucie? Czy zdoła zawalczyć o szczęście, które czasem bywa kruche jak porcelanowa figurka baletnicy?

Dorota Gąsiorowska, mistrzyni literatury obyczajowej, autorka Obietnicy Łucji i Marzenia Łucji powraca w wielkim stylu z zupełnie nową powieścią!