Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Porzucone sutanny. Opowieści byłych księży

Łatwo jest krytykować

W ostatnim czasie kilku katolickich księży "porzuciło sutanny" - jak nosi tytuł. Książka "Porzucone sutanny" to tak naprawdę zapis rozmów z "byłymi". Te historie pokazują, że prawie wszyscy byli księża nie odnoszą sukcesu, raczej porażkę. Byli w stanie duchownym, a teraz muszą się przestawić na stan świecki. Zaczynają wszystko od nowa.
Tę książkę warto przeczytać i zrewidować pogląd na temat księży. Łatwo jest krytykować, oceniać lub nawet osądzać księży, ale nie wiemy, co naprawdę przeżywają " w środku ", a odejście z kapłaństwa nie jest łatwą i pochopną decyzją. Przytoczę fragment rozmowy Bezdomny: "Najlepiej jest tutaj, pod tym kościołem, gdzie byłem wikariuszem, bo blisko na parking przed supermarketem. Biorę parę kartonów i jakoś noc można przeżyć. Księża, gdy idą z plebanii do kościoła, widzą mnie, ale udają, że mnie nie znają, choć doskonale wiedzą, kim jestem" - wzruszająca rozmowa, gdy jak ma się pozycję społeczną to wszyscy cię znają, ale go ci się noga powinie to każdy omija cię z daleka.

 


Recenzent: Barbara Jankowska

Jest to zbiór ponad dwudziestu rozmów przeprowadzonych przez księdza, który pewnego dnia poczuł, że nie może zamykać oczu na losy ludzi odsądzanych przez jego własne środowisko od czci i wiary: byłych księży i zakonników. Z trudem docierał do kolejnych mężczyzn, których życie niejednokrotnie okazywało się przedziwną drogą w poszukiwaniu własnego powołania, drogą krętą, czasem mroczną i rzadko kończącą się wyjściem na otwartą przestrzeń, nie zawsze prowadzącą do spełnienia. Wywiady z nimi nie miały na celu zdobycia materiału do sensacyjnej książki, lecz zwrócenie uwagi na miejsce, jakie w społeczeństwie i Kościele zajmują ci, którzy porzucili kapłaństwo. Te poruszające, czasem wręcz wstrząsające historie pokazują, że większość takich osób nie odnajduje się w życiu, nie odnosi sukcesu, z trudem wraca do życia w świeckim społeczeństwie. Są jednak także przykłady krzepiące, będące dowodem na to, że także po odejściu z kapłaństwa życie w zgodzie z Bogiem, samym sobą, Kościołem i bezpośrednim otoczeniem jest możliwe.

Jednym z kluczowych wątków wracających nieuchronnie w każdej rozmowie jest kwestia celibatu. Dlatego wywiady księdza Dzedzeja są także głosem w toczącej się w Kościele i społeczeństwie debacie o bezżenności duchownych. Dzięki temu, że mężczyźni, wypowiadają się w nich zupełnie szczerze (ośmiela ich anonimowy charakter wypowiedzi i rozmówca, który jest księdzem), jest to głos niezwykle ważny. Ale nie jest on wcale aż tak jednoznaczny, jak można by się spodziewać: przeżywanie samotności, płciowości, pragnienia ojcostwa może być bowiem bardzo różne.

Książka wciąga, jej lektura zaś z pewnością pomoże czytelnikowi mocno zrewidować obiegowy pogląd na temat tego, czym jest zdrada powołania, a czym wierność wobec niego. Albo przynajmniej zastanowić się nad losem tych, którzy dokonali w swym życiu wyboru zmieniającego dosłownie wszystko - i to dokonali go co najmniej dwukrotnie.