Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Cudowny lek. Robert Koch, Ludwik Pasteur i prątki gruźlicy

Fascynująca podróż po XIX-wiecznym medycznym świecie

„Cudowny lek" to niezwykła podróż w medyczny świat XIX wieku. To nie tylko powieść o człowieku, który stworzył lek na gruźlicę - chorobę uważaną za jedną z najbardziej śmiertelnych w historii ludzkości, ale również fascynujące dzieje rozwoju medycyny na przełomie XIX i XX wieku. Kto był pierwszy - Robert Kocha a może Louis Pasteur? A kto odniósł największy sukces? To opowieść o wielkim przełomie w medycynie w walce z gruźlicą, ale także historia rywalizacji dwóch wielkich naukowców.

W XIX wieku gruźlica należała do chorób nieuleczalnych, a zachorowanie na gruźlicę oznaczało wyrok śmierci. Gruźlica nie oszczędzała - zabijała zarówno bogatych, biednych, starszych czy młodszych. Tysiące chorych umierało, bez większej szansy na poprawę zdrowia. I w czasie, gdy gruźlica zbierała swoje największe żniwa, pojawiają się wieści, że pewien pochodzący z prowincji lekarz jest o krok przed wynalezieniem cudownego leku na gruźlicę. Rozpoczęły się pielgrzymki chorych, dla których wiadomość o badaniach Kocha wzbudzały cień nadziei. Ale czy lekarstwo Roberta Kocha było skuteczne?

Warto pamiętać o stanie medycyny w XIX wieku. To czas, w którym mimo znacznego rozwoju przemysłowego i licznych odkryć naukowych, medycyna należała do gałęzi nauki opartej na wierzeniach ludowych, zabobonach czy tezach, które przyczyniały się do zgonów, podobnie jak szerzące się choroby. To czas, w którym nie wierzono w istnienie bakterii, wirusów, a przyczynę chorób upatrywano w stanie organizmu. Dziś wiemy, że brak higieny przyczynia się do zakażeń lub rozwoju chorób, ale jeszcze ponad 100 lat temu, wątpiono w tak istotne procesy, a wszelkie teorie o powstawaniu chorób spotykały się z dużą krytyką w środowisku medycznym.

„Cudowny lek" to ciekawe przedstawienie historii medycyny oraz rywalizacji między dwoma naukowcami, pochodzącymi z dwóch różnych światów - biednego lekarza z prowincji Roberta Kocha a bogatym i sławnym lekarzem Louisem Pasteurem. A całej rywalizacji przygląda się z dużą ciekawością Arthur Conan Doyle - przyszły autor legendarnych powieści o Sherlocku Holmesie. Co wyniknie z tej rywalizacji? Kto zostanie zwycięzcą i zostanie zapamiętany, jako wynalazca „cudownego leku"? A kto posmakuje goryczy porażki? Warto poznać fascynującą historię rywalizacji między dwoma wielkimi naukowcami, szczególnie, że przy okazji można docenić współczesną medycynę z perspektywy czasów, w których dziś uleczalne choroby jeszcze 100 lat temu oznaczały wyrok śmierci.


Recenzent: Marzena Dobosz

DOSKONAŁA KSIĄŻKA DLA WIELBICIELI „STULECIA CHIRURGÓW”

Opowieść o wielkim przełomie w medycynie i walce z najgroźniejszą chorobą świata
RYWALIZACJA DWÓCH WIELKICH NAUKOWCÓW O SŁAWĘ, PIENIĄDZE i PRESTIŻ

„Napływali do Berlina całymi dniami, tygodniami i miesiącami (…). Berlińczyków musiała zdumiewać ta istna pielgrzymka zombie: tłumy żywych trupów z całej Europy przybywały do ich miasta w poszukiwaniu czegoś, co oficjalnie jeszcze nie istniało”.

Pierwsze pogłoski o tym, że Robert Koch wynalazł cudowny lek na gruźlicę, ściągnęły na niemiecką stolicę prawdziwą inwazję chorych. Nieuleczalna choroba była w XIX wieku powodem jednej trzeciej wszystkich zgonów, więc zdesperowani ludzie pokonywali tysiące kilometrów w nadziei na ratunek. Jednak czy rzeczywiście lekarstwo Kocha było skuteczne?

Poszukiwaniom leku od lat towarzyszył wyścig między dwoma największymi naukowcami tamtych czasów. Robert Koch i Ludwik Pasteur, Niemiec i Francuz, skromny doktor z prowincji i zamożny badacz. Ich starciu przyglądał się inny lekarz – Arthur Conan Doyle, przyszły autor legendarnych powieści o Sherlocku Holmesie, który rozpaczliwie liczył na ocalenie życia swojej ciężko chorej żony.

Książka Thomasa Goetza to opowieść o wielkiej XIX-wiecznej rewolucji, dzięki której medycyna, dotychczas prymitywna, oparta w dużej mierze na zabobonach i półprawdach, zmieniła się w prawdziwą naukę.