Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Ksiądz Rafał. Niespokojne czasy

Bohaterowie, do których chce się wracać

Kim jest tytułowy ksiądz Rafał? Czy jest jak jego słynny kolega z Sandomierza, czy może bardziej jak doktor House w sutannie? Te pytania były moimi pierwszymi, kiedy przyszło mi zacząć lekturę książki pt."Ksiądz Rafał. Niespokojne czasy" autorstwa Macieja Grabskiego. Ku mojemu zdziwieniu, tytułowy bohater nie przypominał mi ani jednej ani drugiej ikony kultury masowej. Okazał się bowiem indywidualnością, a nie czyimś sobowtórem z innym nazwiskiem.
Księdzu Rafałowi Nowinie przyszło wykonać trudne zadanie, być proboszczem we wsi, kiedy tak jak w tytule, czasy są niespokojne. Jest to pewnego rodzaju eufemizm na określenie końca lat siedemdziesiątych, ale także na określenie sytuacji, w jakiej znajduje się kaznodzieja. Umiera życzliwie do niego nastawiony biskup, zostawiając za sobą kilka spraw. Nagle, niczym grzyby po deszczu, pojawiają się osoby z kurii, pojawiają się również pieniądze na remont wiekowego kościółka. Ci pierwsi, nie wszyscy są nastawieni pozytywnie, a z tymi drugimi to zawsze jest problem.
Życie mieszkańców wsi również nie zatrzymało się w czasie - jak to w codzienności, pojawiają się problemy i to ksiądz Rafał jest głównym powiernikiem wszystkich historii. Wydaje mi się, że głównymi zaletami naszego bohatera jest charyzma oraz siła spokoju. To te dwie cechy sprawiają, że wydaje się być mieszkańcom osobą godną zaufania. Kiedy mają jakiś problem, zwracają się do niego. Nie działa to jednak w jedną stronę, bo kiedy proboszcz ma problem w postaci niezrozumienia ze strony kościelnej władzy, oni również wstawiają się za swoim ulubionym duchownym. Nie jest to bynajmniej ten typ wiejskiego kaznodziei, który swoim mieszkańcom powytyka wszystkie błędy i zajrzy we wszystkie życiowe zakamarki. Zajrzy na tyle, na ile mu pozwolą, na ile mu zaufają. A mieszkańcy Gródka ufają swojemu proboszczowi bardzo, na co zresztą, ciężko zapracował.
Wydawać by się mogło, że życie na wsi oznacza sielankę... Mieszkańcy Gródka szybko jednak obalili tę powstałą w mojej głowie opinię. To właśnie ich niezliczone przygody budują fabułę powieści. A przygody bywają różne, od drobnych niuansów towarzyskich aż po problemy dużego kalibru (np. zapicie alkoholem tabletek). Większość z nich przeżywają wspólnie, co tylko podkreśla charakter zbiorowości, jaką jest wieś. Oprócz tego, że każdy wie tu wszystko o swoim sąsiedzie, jest też pomocny, gdy drugi tego potrzebuje. Oczywiście, zdarzy się i tak, że panowie z Klubu Rolnika się pokłócą, ale zaraz się pogodzą, bo przecież tak naprawdę ludzi z Gródka nie sposób nie lubić. Bohaterowie, których poznajemy, to zwykli ludzie, ich zalety są tak samo widoczne dla czytelnika jak i wady. Zdarzają się także wyróżniające się jednostki jak np. postać pani Hiacynty, starowinki zajmującej się znachorstwem. Bije od nich pewnego rodzaju sympatyczna swojskość, prostolinijność. Choć z początku ciężko było mi dać ponieść się fabule powieści, to jednak w miarę przewracanych stronic, przywiązujemy się do ich historii i osobowości. W powieści bowiem spotkamy takich ludzi, do których będziemy chcieli wrócić. Ostatnie strony uświadomiły mi, że w gruncie rzeczy, jest to dokładnie takie oderwanie od rzeczywistości, jakiego czasami po prostu potrzebujemy.

 


Recenzent: Dominika Krawczak

Ksiądz Rafał stawia czoło nowym wyzwaniom Kontynuacja przygód księdza Rafała Nowiny, nieszablonowego proboszcza wplątanego w walkę o sukcesję po zmarłym biskupie Jakubie. Staje się on powiernikiem sporej sumy pieniędzy, którą biskup zostawił gródeckiej parafii. Rafał nie byłby jednak sobą, gdyby nie wymyślił oryginalnego sposobu przechowywania tych pieniędzy i zarządzania nimi. Budzi to w Gródku - i nie tylko - sporą sensację.We wsi buzują emocje związane zarówno z wybuchem „Solidarności”, jak i z życiem osobistym mieszkańców. Ujawniają się skrywane związki i sekrety, na scenę wkracza tajemnicza matka Marianowej, lokalna uzdrowicielka. W obliczu nadchodzących niespokojnych czasów siostra Rafała, lekarka Maja, usiłuje uchronić przed służbą wojskową młodzieńców z wioski, co owocuje dramatycznym zwrotem akcji. Proboszcz nadal dokonuje niezwykłych rzeczy wśród swoich parafian, wpływając na przemianę ich poglądów i podejścia do życia, nie potrafi sobie jednak ułożyć relacji z własną rodziną. A wszystko to dzieje się
w obliczu nadchodzącego stanu wojennego.
Ksiądz Rafał. Niespokojne czasy, to kontynuacja książki Ksiądz Rafał wydanej nakładem wydawnictwa Znak w kwietniu 2010 r.