Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

24.04.2017

Lady Gaga, reporter i wszyscy ludzie generała

Właśnie ukazuje się jedna z najciekawszych i najgłośniejszych książek o amerykańskich elitach władzy i wojska - „Wszyscy ludzie generała" Michaela Hastingsa. Obowiązkowa lektura dla wszystkich, którzy chcą zrozumieć Amerykę prezydenta Trumpa.

W czerwcu 2010 roku na okładce miesięcznika „The Rolling Stone" królowała Lady Gaga, której piersi zasłaniały dwa karabiny maszynowe wsparte na czymś, co trudno nazwać stanikiem. Ten numer stał się wydarzeniem w Waszyngtonie - jego egzemplarze krążyły po biurkach Białego Domu i Pentagonu. To poruszenie nie wynikało jednak z fascynacji wdziękami piosenkarki. Amerykańską elitą wstrząsnął reportaż Michaela Hastingsa poświęcony generałowi Stanleyowi McChrystalowi, głównodowodzącemu amerykańskich i sojuszniczych wojsk w Afganistanie. Zdumiony prezydent Barack Obama przeczytał, że McChrystal, którego sam przecież mianował dowódcą, raczej nie ma o nim najlepszego zdania. Łatwo się domyślić, że prezydent nie krył swojej irytacji. Biały Dom wezwał generała, który natychmiast z dowódcy największej na świecie lądowej operacji militarnej stał się emerytowanym wojskowym.

Z Lady Gagą w wannie

Michael Hastings był reporterem, który widział już wiele. Jako korespondent „Newsweeka" z okupowanego przez Amerykanów Iraku doświadczył wojny w najokrutniejszy sposób - w ataku na konwój pod Bagdadem zginęła jego narzeczona. W 2010 roku udało mu się wkręcić w najbliższe otoczenie generała Stanleya McChrystala, głównodowodzącego sprzymierzony siłami zbrojnymi w Afganistanie. Hastings zaproponował, że napisze o nim tekst do „The Rolling Stone", co generał przyjął w typowy dla siebie sposób.
- Nie obchodzi mnie jakiś tam artykuł - oznajmił McChrystal. - Po prostu dajcie mnie na okładkę.
Reportera zatkało, ale wydusił odpowiedź: „Wahamy się między panem a Lady Gagą, sir".
- Umieśćcie mnie w takim razie z Lady Gagą w wannie w kształcie serca. Do tego dorzućcie może trochę płatków róż.
Hastings już wiedział, że nie będzie się nudził z generałem i jego ludźmi.

Rockstar rusza w trasę

Pobyt z ekipą McChrystala przypominał tournée z szaloną rockową kapelą, które wiodło poprzez europejskie stolice do najbardziej niebezpiecznych rejonów świata. Hastings trafił na patrol w samym sercu Afganistanu i do hotelowego baru, gdzie przy jednym stole popijali wojskowi, szpiedzy i luksusowe prostytutki. Na czele ekipy stał on: Big Stan, Papież, Rockstar. Takie ksywy, nadawane przez zafascynowanych nim żołnierzy, charyzmatyczny generał przyjmował jako wyraz najwyższego uznania. „Chłopaki uwielbiają Stana McChrystala - opowiadał jeden wojskowych. - Siedzisz w jakiejś dziurze w Iraku i nagle obok ciebie ktoś klęka. Myślisz sobie, co to za jeden, do kurwy nędzy? A to jebany Stan McChrystal we własnej osobie".
Dziennikarz dość szybko odkrył, że choć generał dobrze czuł się wśród mundurowych, to nie przepadał za cywilną władzą, a szczególnie za swoim szefem - prezydentem USA, który poświęcił na spotkanie z nim ledwie dziesięć minut! Generał odebrał to jako zniewagę i był po prostu obrażony na gospodarza Białego Domu. A do tego jako głównodowodzący McChrystal musiał spotykać się z przedstawicielami innych państw NATO, co też niespecjalnie go cieszyło.
- Wolałbym dostać od was wszystkich ostry wpierdol, niż iść na tę kolację - powiedział w Paryżu do swoich ludzi. - Niestety, nikt w tym pokoju nie dałby mi rady.
Kiedy Hastings zapytał ludzi generała, z kim właściwie ma być ta kolacja, usłyszał: „Z jakimś francuskim ministrem. To podobno jakiś pieprzony gej".

Mike Flynn - szczur na kwasie u Putina

Takich incydentów było więcej. Równie barwni jak generał byli jego ludzie. Wśród nich Mike Flynn zwany „szczurem na kwasie" - gwiazdor wojskowego wywiadu, który z trudem potrafił utrzymać język za zębami i nie wygadać tych wszystkich tajemnic, których był chodzącą skarbnicą.
„Gdy ze mną rozmawiał - pisze o nim Hastings - niemal widziałem, jak w jego głowie sypały się iskry, gdy dochodziło do spięcia pomiędzy krążącymi w zwojach mózgowych jawnymi i poufnymi informacjami".
Cały problem w tym, że Flynn miał często gościć u rosyjskiego ambasadora w Waszyngtonie, a na gali z okazji jubileuszu telewizji Russia Today siedział zaraz obok prezydenta Władimira Putina.

Znajdziemy cię i zabijemy

Hastings obserwował to wszystko z coraz większym zdumieniem i równie szybko rosnącą fascynacją. Wyznał w końcu ludziom generała, że napisze w swoim reportażu prawdę, ale część rzeczy może im nie przypaść do gustu. „Jeśli nie spodoba nam się to, co napiszesz, znajdziemy cię i zabijemy. C. dopadnie cię i zajebie" - usłyszał w czasie popijawy z wojskowymi.
Po publikacji tekstu w „The Rolling Stone" generał McChrystal został natychmiast zdymisjonowany. Artykuł Hastingsa przerodził się w książkę „Wszyscy ludzie generała", która podbiła listy bestsellerów w USA i została uznana za jedną z najlepszych książek roku oraz najlepszą książką o amerykańskiej interwencji w Afganistanie.
„Ekscytująca i olśniewająca", „trzeba przeczytać", „dowód na to, że prawdziwe dziennikarstwo nie umarło", „reportaż światowej klasy" - to tylko niektóre określenia, jakie pojawiały się w pełnych zachwytu recenzjach. „The New York Times" nazwał ją „imponującym dziennikarskim wyczynem", a portal Daily Beast „przejmującą kroniką świata, który zmierza do szaleństwa". W Michaelu Hastingsie dostrzeżono jednego z najlepszych reporterów swojego pokolenia, który znalazł się w panteonie najlepszych amerykańskich dziennikarzy. Swoją klasę szybko potwierdził tekstem „Panic 2012" o kulisach kampanii wyborczej prezydenta Obamy.

Epilog: Make America Great Again

Generał Stanley McChrystal po odejściu z armii doskonale radzi sobie jako doradca biznesowy, a w 2013 roku ukazała się jego autobiografia.
Mike Flynn został nominowany przez prezydenta Trumpa doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego. Po trzech tygodniach podał się do dymisji z powodu niejasnych kontaktów z Rosjanami. Jest najkrócej urzędującym doradcą prezydenta w dziejach Ameryki.
Michael Hastings zginął 18 czerwca 2013 roku w wypadku samochodowym. Dzień wcześniej rozmawiał z dziennikarką WikiLeaks oraz wysłał do przyjaciół i współpracowników maila, że wydaje mu się, że jest na celowniku FBI. Pośmiertnie uhonorowano go Norman Mailer Prize za wybitne osiągnięcia dziennikarskie.
„Wszyscy ludzie generała" pozostają jedną z najlepszych książek ostatnich lat o kulisach amerykańskiej władzy i wojskowych elit. Na maj 2017 roku Netflix zapowiedział premierę filmu „War Machine" na podstawie książki. W rolę McChrystala wcielił się Brad Pitt.
Lady Gaga znalazła się ponownie na okładce „The Rolling Stone" w czerwcu 2011 roku. Wciąż jest jedną z największych i najbardziej rozpoznawalnych gwiazd XXI wieku.