Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

15.02.2017

Współczucie nie wystarczy

Premiera wywiadu rzeki z Zofią Posmysz „Królestwo za mgłą" była doskonałą okazją do postawienia pytania: czy warto jeszcze mówić o Auschwitz?

Dyskusję o tym tytule, która odbyła się w Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego poprowadziła dr Dobrochna Kałwa z Instytutu Historycznego UW. Udział w niej wzięli Zofia Posmysz, Michał Wójcik - współautor książki, Magdalena Tulli - ceniona pisarka i tłumaczka, autorka m.in. „Szumu", „Skazy" czy „Włoskich szpilek" , Magdalena Kicińska - reporterka, autorka „Pani Stefy" i książki „Walka jest kobietą", Marek Kraszewski - nauczyciel w Wielokulturowym Liceum Humanistycznym im. Jacka Kuronia i I SLO "Bednarska" oraz Andrzej Kacorzyk - zastępca dyrektora Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau i Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście.

Odpowiedź na pytanie, czy warto jeszcze mówić o Auschwitz, może się wydawać  oczywista, ale jeśli mówić - to jak? W jaki sposób opowiadać młodym ludziom o najokrutniejszych momentach historii? Jak mówić o Auschwitz i o całym okrucieństwie drugiej wojny światowej do młodego pokolenia? Do ludzi, którzy w przyszłości nie będą mieli szansy porozmawiać z bezpośrednimi świadkami historii?

Magdalena Tulli, Magdalena Kicińska i Marek Kraszewski zwrócili uwagę na to, że warto mówić nie tyle o Auschwitz, ale o składniku ludzkiej natury, który do niego doprowadził. Rozmówcy przenieśli dyskusję we współczesny kontekst i zauważyli dramat syryjskich uchodźców, który dzieje się na naszych oczach. Podkreślali, że sama empatia nam nie wystarczy, trzeba przejść do czynów.

Andrzej Kacorzyk z Muzeum Auschwitz-Birkenau zauważył, że jest coraz większe zainteresowanie tematem obozów koncentracyjnych i Holokaustu, zwłaszcza wśród cudzoziemców, którzy obecnie stanowią większość zwiedzających.

Na spotkaniu dopisała frekwencja, a szczególnie cieszył fakt, że zdecydowaną większością okazali się ludzie młodzi, studenci, a nawet licealiści. Po debacie można było kupić wywiad rzekę z Zofią Posmysz "Królestwo za mgłą", a także - na tydzień przed premierą - jej powieść „Wakacje nad Adriatykiem", niesamowitą historię relacji dwóch kobiet, które trafiły do piekła, opartą na wstrząsających wydarzeniach z życia autorki.

Kolejka, która ustawiła się do Zofii Posmysz z prośbą o autograf, dla nikogo nie była zaskoczeniem. Autorka chętnie podpisywała książki i starała się zamienić choć słowo z każdym uczestnikiem spotkania. Sama dyskusja na pewno nie wyczerpała tematu, ale z pewnością dała jej słuchaczom inspirację do pogłębienia refleksji, zwłaszcza w kontekście obecnej sytuacji społeczno-politycznej na całym świecie.

Chcąc jednak zakończyć pozytywnym akcentem - takim, jaki cechuje każdą rozmowę z Zofią Posmysz oraz wydany właśnie wywiad rzekę - przytoczymy zakończenie całego spotkania. Otóż, gdy wszyscy czytelnicy porozmawiali już z autorką i otrzymali podpis na swoich egzemplarzach obu książek, a więc o godzinie 21 (po trzech godzinach spotkania i całym dniu wywiadów dla mediów!), Zofia Posmysz wstała od stołu i radosnym głosem zaśpiewała: „Wesołe jest życie staruszka, wesołe jest..."

Książki