Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

W krainie czarów

„Wymyślaj, żeby bolało"

Pisze świetnie, profesjonalnie, ma indywidualny styl. Nie porusza tematów ani prostych, ani do opisywania wdzięcznych. Jest blisko swoich bohaterów, koncentrując się niejednokrotnie na ich biedzie, niespełnieniu czy wręcz upodleniu. Pochyla się nisko, uważnie, starannie dobierając ton i sposób opowiadania. Czy taka świetna pisarka nie mogłaby pisać o czymś lżejszym, łatwiejszym, piękniejszym i bardziej wzniosłym? Najwidoczniej nie, bo tematy, które poruszają Sylwię Chutnik, są po prostu ważne. „Jeśli opowieść ma kogoś zainteresować, to tylko tak ją wymyślaj, żeby bolało" - radzi jedna z bohaterek. Zgodnie z tą myślą, blisko tym tekstom w pewien sposób do reportażu czy zaangażowanej sztuki teatralnej.

Zaczyna od siebie - osobiste doświadczenie utraty kogoś bliskiego staje się punktem wyjścia do rozpoznawania poczucia braku u innych. Opowiadanie „W krainie czarów" to pożegnanie, które nie chce się skończyć, to żałoba, którą potęguje nieodebrany przed śmiercią telefon oraz przedmioty po zmarłym, które zalegają w domu. To także pożegnanie z czarami poprzez próbę racjonalizowania, skierowaną do następnego pokolenia. Morały i wnioski, które przyszły do głowy za późno, że wobec rzeczy ostatecznych nieważne są te błahe, gromadzone przez lata, przez które tym bardziej się cierpi. Autorka przygląda się śmierci bliskich przeżywanej przez innych. Bohaterki „Niewinnych czarodziejek" również są w fazie żałoby - po śmierci męża i kota. Nie chodzi wcale o niewspółmierność, tylko o uratowanie umysłu i zajęcie go czymś innym - pociechę i bliskość fizyczną, której przynajmniej jedna z kobiet zupełnie się nie spodziewała.

Autorkę zajmuje tematyka ludzkich dramatów polegających na niespełnieniach, poczuciu niemożności i niemocy. Monolog w opowiadaniu „Anna" ukazuje kobietę uwięzioną w mysłowickim domu. Z potoku słów wyłowić można szereg osób, które nie pozwalają jej ruszyć się z miejsca, a są nimi: mąż Paweł, dzieci, matka... Umiejętnie ze sobą przeplatane wątki matki i córki, pokazują pokoleniowe zależności, które trudno zatrzymać. Matka po tym, gdy straciła na wojnie najbliższych, nie potrafi być rodzicem. Córka całą sobą pragnienie być kimś innym, niż jest. Czy ktoś potrafiłby, jak niegdyś Apolonia Chałupiec, stać się Polą Negri, by odmienić swój los? Gorzką przestrogą jest opowiadanie Pola - o kobiecie nieprzeobrażonej, której zabrakło odwagi do zmian. Życie po swojemu może być niełatwe i barwne zarazem; takie, w którym więcej się dzieje, lecz z którego trudno się wyrwać, jak życie prostytutki Bożeny (Bożena z Poznańskiej). Czy wszystko jest w naszych rękach, skoro czasami wydajemy się być zaprogramowani do bycia gorszymi, co potwierdza każda rozmowa kwalifikacyjna („Wszystko zależy od pani")?

Sylwia Chutnik portretuje także mężczyzn: wrażliwych, pozornie słabych, ale zdolnych do rozstrzygnięć radykalnych. Jeden z nich, Piotr („Dancing"), usiłuje oddalić swoją samotność, wysłuchując zwierzeń znajomych, opracowując ich przeżycia i podejmując działania na kształt terapii. Desperacko chce wreszcie żyć swoim życiem, nadawać mu bieg, w końcu także wypełniać je wydarzeniami. Bliskość kobiety jest dla niego nieosiągalna i zestawiona z chorobą matki, która ostrzega bezwolnego, zawieszonego w tymczasowości syna, przed swoim odejściem. Inni mordują w afekcie, jak niedoszły ksiądz, mąż Karoliny („Przeszkadzały") czy Tadeusz („Pan Tadeusz"), który chce uwolnić matkę od despotycznego męża. Zbrodnia ma swoją karę - więzienną celę lub więzienie własnych myśli, które nie dają się już przelać na papier. Zabójstwo zaburzyło porządek świata i wyczerpało możliwości alfabetu, słowa nie niosą już znaczeń. Symboliczna nauka liter jest poszukiwaniem sensu, a wyznanie prawdy, uzdalnia do pisania - z liter na powrót można składać słowa.

W jednym z opowiadań, a także w dramacie „Piwnica", pobrzmiewają echa wojny i powstania. To walka przeżywana z perspektywy kilku pokoleń kobiet, choć: „(...) gdzie ta wojna dla kobiety, do jej serca, na jej głowę?" Bohaterki intuicyjnie, adekwatnie do swoich sytuacji, zajmują wobec niej różne polityczne stanowiska wiedząc jednocześnie, że aby mogły przeżyć, niezbędne są solidarność i współpraca. Autorka w słowach przysypanych pyłem, sypiącym się ze ścian bombardowanych budynków, zawarła strach i chęć ocalenia, prozaiczną i powtarzalną codzienność dzielenia się jedzeniem oraz sens wspólnoty z drugim człowiekiem. Jej siłę stanowi autentyczność reportażu połączona z umiejętnością budowania literackiego świata przedstawionego. Sylwia Chutnik z opowieści człowieka czy obserwacji jego świata wybiera momenty, które naświetla w taki sposób, że na stole pod lampą czytelnik widzi ukazany dramatyzm. „A tego doczyścić nie sposób, w popękaniach deszczułek, w ich szczelinach całe życie zawarte, w formie okruchów, niewidzialnych pozostałości po torcie urodzinowym (...)". Wszystkie bóle, straty, niespełnienia - z tego złożeni są bohaterowie tej jednej z najciekawszych współczesnych polskich pisarek. Dzięki byciu blisko tego, co brudne na zewnątrz i tego, co ciemne w ludzkim wnętrzu oraz umiejętności nabrania do tego autorskiego dystansu, całość antologii jest zbiorem bardzo dobrej współczesnej literatury.


Recenzent: Joanna Maj

Śmierć, strata, ból. Kiedy ostatecznie wychodzimy z bezpiecznego ogrodu dzieciństwa? Stajemy się dorośli, odpowiedzialni, dojrzali?

Kątem oka widzę kadr, zielono i coś pomarańczowego obok.
Działka. Leżak. Widoczki.
On.
Brakujący widok w moim życiu
Jestem jak Alicja. Tylko z deficytem czarów.

Śmierć, strata, ból. Kiedy ostatecznie wychodzimy z bezpiecznego ogrodu dzieciństwa? Stajemy się dorośli, odpowiedzialni, dojrzali? Kiedy i od kogo uczymy się jak radzić sobie z trudnymi emocjami, jak radzić sobie ze sobą?

Bohaterowie najnowszej książki Sylwii Chutnik to zwyczajni ludzie, którzy muszą radzić sobie w niezwyczajnych sytuacjach. Ich życie pełne jest kontrastów i nieoczywistości, a wybory nigdy nie są łatwe.

We wspaniałym literackim stylu, pisarka odkrywa przed czytelnikiem pulsujący obraz codzienności, który ani przez chwilę nie jest zwyczajny i nie przestaje zaskakiwać.



Szukasz pomysłu na prezent? Zobacz nasze nasze literackie gadżety:

Zobacz jak je otrzymać