Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Pisarz, który nienawidził kobiet. Podwójne życie seryjnego mordercy

Człowiek, który oszukał Austrię

Oj, utkwił mi w głowie ten Jack Unterweger jak drzazga w palcu, i drażni, i nie daje o sobie zapomnieć. Niski, szczupły, niepozorny człowieczek. Dobrze ubrany, zadbany, ulubieniec publiczności. Neurotyczny, wzbudzający opiekuńcze instynkty dandys. Oszukał szefów austriackiego Ministerstwa Sprawiedliwości, ludzi mediów, artystów. Oszukał cały kraj. W latach 1990-1991 zamordował jedenaście kobiet. Zabijał dla przyjemności, bez wyraźnego motywu.


Pierwsze morderstwo popełnił w 1974 roku. Po piętnastu latach więzienia, dzięki wspólnemu działaniu pisarzy, artystów i ludzi polityki, Jack Unterweger stał się wolnym człowiekiem. Ale czy lepszym? W więzieniu napisał autobiograficzną powieść „Czyściec". Pisał również opowiadania dla dzieci, wiersze i sztuki teatralne. Po wyjściu stał się cenionym artystą i celebrytą. Elfride Jelinek tak pisała do sądu: „Przejrzysty styl Unterwegera i literackie wartości opisu jego dzieciństwa, zrobiły na mnie duże wrażenie." Austria uwierzyła w jego cudowną przemianę, a Jack stał się „żywą ikoną zresocjalizowanego przestępcy".
Unterweger miał dwie twarze, Jack - utalentowany pisarz, dziennikarz, ceniony artysta, uwielbiany przez kobiety i wiedeńskie elity, i Jack - psychopatyczny, seryjny zabójca kobiet. Jak to się stało, że opinia publiczna tak szybko mu wybaczyła i uwierzyła w jego skruchę? Mało komu przeszkadzało, że Unterweger miał już za sobą wyrok za zabicie młodej dziewczyny w latach siedemdziesiątych.


Książka Johna Leaka jest zapisem życia Jacka Unterwegera. Autor odtwarza także długie i trudne śledztwo oraz przybliża nam psychopatyczny charakter austriackiego pisarza, który oczekiwał zrozumienia i współczucia, i co dziwne, dostawał je. W niektórych austriackich szkołach powieść „Czyściec" pojawiła się na liście lektur. Człowiek ten zmanipulował i oszukał cały kraj, z prezydentem i szefami rządu na czele. Sprawiał, że kobiety lgnęły do niego jak ćmy do światła. Jak to robił? Przeczytajcie tę niewiarygodną historię austriackiego psychopaty.


Recenzent: Ewa Ziółkowska

John Malkovich: „Niezwykłe spojrzenie w umysł mordercy”

Jack został skazany na dożywocie za zabicie osiemnastoletniej dziewczyny.
Jednak przekonał wszystkich, że jest nowym, lepszym człowiekiem. i wyszedł z więzienia.
Na wolności uwodził kobiety, które nie mogły się oprzeć jego chłopięcemu urokowi. Żadna z nich nie podejrzewała, że ten inteligentny, cieszący się zaufaniem człowiek, ma drugą twarz.
Tylko jedenaście z nich poznało jego prawdziwe oblicze.