Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Upał

Jak daleko mogą posunąć się tajne służby, aby zrealizować swoje cele?

Stadion Narodowy - miejsce ćwierćfinałowego meczu Polska-Niemcy.
Sześćdziesiąt tysięcy kibiców, wśród nich kanclerz i premier.
Idealny cel. Panuje nieznośny skwar, ulice Warszawy są pełne kibiców.
Ci, którzy zamierzają rozpętać piekło, zrobią to teraz.
Podinspektor Jakub Tyszkiewicz nie ma łatwego zadania. To on odpowiada za bezpieczeństwo meczu. Problem w tym, że nie wiadomo, kto jest prawdziwym wrogiem.

Czy narodowe bezpieczeństwo wymaga ofiar?
Jak daleko mogą posunąć się tajne służby, aby zrealizować swoje cele?
Kto decyduje o tym, co jest najlepsze dla interesu państwa?

Marcin Ciszewski stworzył w Upale na tyle wiarygodny scenariusz zamachu terrorystycznego, że najprawdopodobniej już jest pod stałą obserwacją polskich służb specjalnych.            
    

Oprawa miękka

Format: 144x205

Liczba stron: 416

Wydanie: pierwsze

Data pierwszego wydania: 2012-04-16

ISBN: 978-83-240-1703-4

Opracowanie graficzne: Magda Kuc

Przeczytaj także

Spotkanie w Warszawie
W sobotę, 24 maja, na stoisko Wydawnictwa Znak (77/D9) gościć będzie znakomity pisarz Marcin Cieszewski, autor bestsellerów www.ru2012.pl i Upał.
>>> czytaj więcej

Materiały o książce

Recenzje

Bardzo realna fikcja
102 54
„Upał" Marcina Ciszewskiego to ciekawa powieść sensacyjna, po którą sięgnęłam, bardzo na czasie, w trakcie Euro 2012. Są Mistrzostwa Europy - myślałam? Są. Jest upał? Jest. Są tłumy kibiców? Są. Jest półfinał Polska-Niemcy? Tu pisarz okazał się zbytnim optymistą, choć nie odróżnia go to od rzeszy Polaków, którzy uwierzyli, że to możliwe. W to wszystko pakują się pakistańscy terroryści, szukający okazji do zrobienia swojego "wielkiego BUM". Dowodzenie całym tym bałaganem zostanie powierzone podkomisarzowi Jakubowi Tyszkiewiczowi. Czasu jest mało, atmosfera się zagęszcza w miarę przybliżania się D-Day.
>>> czytaj więcej
Dodaj własną recenzję
Zapraszamy do napisania własnej recenzji, możesz wysłać do nas tekst poprzez formularz.