Miesięcznik „Znak”: Samotność w rodzinie? Numer 597 (luty 2005)

Czym jest rodzina? Urzeczywistnieniem najbardziej oczywistej dla człowieka drogi życiowej, zakonem o surowej regule, a może po prostu ciepłym punktem w kosmosie, skałą, na której zawsze można się oprzeć? Czy dzieci to spełnienie pragnień, duma i nadzieja na przyszłość - czy wraża armia, która zagarnia najlepszą część naszego życia i idzie dalej?

Odpowiedzi na te pytania jest tyle, ile indywidualnych doświadczeń. Część z nich pokazaliśmy w ankiecie, dopełniającej lutowy numer „Znaku”, który poświęciliśmy roli rodziny we współczesnym świecie.

Zapraszamy m.in. do lektury tekstu Jacka Bomby, psychiatry, który spojrzał na rodzinę jak na zadanie stojące przed każdym człowiekiem i w razie niepowodzenia - niestety, źródło wielu nieszczęść. Chantal Delsol gości na łamach miesięcznika z tekstem „Jak przekazywać wartości?”. Przemiany obyczajowe XX w., ewolucja w dziedzinie moralności - to tylko niektóre ze zjawisk, skłaniających do zastanowienia się nad funkcją współczesnej rodziny. „Dziecko jest człowiekiem (istotą człekokształtną), kiedy opuszcza łono matki. Staje się istotą ludzką (istotą ucywilizowaną) dzięki przekazowi kulturowemu” - pisze Delsol. Bez przekazywania wartości, dziecko musiałoby „powrócić na drzewo”. Z kolei Krystyna Slany spojrzała w „Znaku” na rodzinę okiem socjologa, przedstawiając modele życia rodzinnego - od rodziny tradycyjnej po heterogeniczną rodzinę ponowoczesną.

Główną część lutowego numeru „Znaku” zamykają - oprócz wspomnianej ankiety - tekst o. Józefa Augustyna o propozycjach uregulowania prawnego statusu par homoseksualnych oraz wywiad z Haliną Bortnowską, która w pięknych słowach opowiada o swojej matce.