Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Tutaj

Refleksje o tym co tu i teraz

„Tutaj" nie powala wzruszonego czytelnika na kolana, nie powoduje spektakularnych uniesień, egzystencjalnych olśnień... Wyważone, spokojne, a nawet sprawiające miejscami wrażenie pewnej monotonii dziewiętnaście wierszy. Żadnych retorycznych ozdobników, fajerwerków kompozycyjnych, kontrowersji, przełomów...
Czy to coś złego? Czy warto rozdzielać szaty, ogłaszać zawód nowym tomikiem noblistki. Nie - „Tutaj" to droga najlepsza z tych, jakie mogła obrać Szymborska. Trzeba mieć dystans do siebie i życia, by pisać w ten sposób. Dystans, w którym widać lata rozmyślań, obserwacji, filozoficznych, a jednocześnie niezwykle powszednich pytań...
Poetka nie kryje zanurzenia w codzienności, z której wyławia i celnie analizuje sytuacje na pozór błahe czy niepoetyckie. Rozwód czy zamach terrorystyczny nie zdają się nam odpowiednimi tematami na wiersz? Może to i racja. Ale jesteśmy tutaj. W naszych czasach, problemach, sferach życia... Nie możemy więc od nich uciekać, kreować sobie ułudnej, poetyckiej arkadii. Szymborska pokazuje, że nie ma takiej potrzeby, a refleksje o tym, co tu i teraz są ważne, i nie możemy ich deprecjonować czy spychać wstydliwie na margines.

Recenzent: Maciej Nycz

Zdumiewające, ile światów pomieścić można w dziewiętnastu wierszach! Wiersze Szymborskiej uderzają nagromadzeniem szczegółów widzialnego i niewidzialnego świata, który jest źródłem nieustannego zdumienia. W każdym niemal wierszu kryje się bogactwo niespodzianek i odkryć.

""Tutaj" Wisławy Szymborskiej jest książką wybitną, ponieważ stanowi ciąg dalszy wybitnej twórczości, kontynuuje jej najważniejszą właściwość, spoglądanie na świat z boku, z ukosa, trzecim okiem. Szymborska po mistrzowsku prześwietla oczywistości, pokazując ich niedostrzegane strony."
/Piotr Śliwiński/

"W tej wizji życia na ziemi, jaka wyłania się z tytułowego wiersza tomu Szymborskiej, tyle samo co zawsze jest poczucia dziwności, nieoczywistości i dysharmonijności istnienia, ale mniej jest sprzeciwu (…), więcej zrezygnowanej zgody na to, co jest."
/Marian Stala/