Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

21.10.2018

Baj – Myśliwski. O tym, co ważne. Obojętnie, gdzie to jest na świecie

Zapraszamy na rozmowę dwóch przyjaciół - Stanisława Baja i Wiesława Myśliwskiego, w której będą uczestniczyć także współkuratorzy wystawy „Obojętnie, gdzie to jest na świecie": Dorota Majkowska-Szajer oraz Jerzy Illg.

Wystawa „Obojętnie, gdzie to jest na świecie. Stanisław Baj, malarz" to zaproszenie do świata artysty. Zatrzymujemy się przed obrazami, grafikami, szkicami, ale też podążamy za słowami malarza, które prowadzą nad brzeg Bugu, do rodzinnego domu w Dołhobrodach i do dwóch pracowni - tej w dawnej stodole, i tej w centrum Warszawy. Poznajemy ludzi, którzy wpływali na wybór jego dróg - w życiu i w sztuce. Spotykamy jego bliskich, sąsiadów, znajomych i przyjaciół, a wśród nich także innych twórców, z którymi łączy Baja postawa wobec świata - uważność. Stąd na wystawie książki (i portrety) Tadeusza Nowaka i Wiesława Myśliwskiego. Stąd obecność autora „Ostatniego rozdania" w programie wystawy. Skądinąd jego najnowsza książka, „Ucho igielne", a także wznowienie „Traktatu o łuskaniu fasoli" ukazały się z okładkami autorstwa właśnie Stanisława Baja.

 UWAGA!

Informujemy, że niestety wszystkie wejściówki na spotkanie zostały już rozdane. 

 Muzeum Etnograficzne w Krakowie
21 października, godz. 17.00
Ratusz, plac Wolnica 1
- wstęp wolny -

 

Spotkanie z: Stanisławem Bajem i Wiesławem Myśliwskim

Data spotkania: Niedziela, 21 paździeranika 2018

Godzina: 17:00

Gdzie: Muzeum Etnograficzne w Krakowie, Ratusz, plac Wolnica 1

Prowadzący: Dorota Majkowska-Szajer oraz Jerzy Illg

"Ucho Igielne" to poruszająca medytacja nad ludzkim losem, pamięcią i historią, zagadkowością intymnych relacji, a przede wszystkim nad tajemnicą spotkania młodości i starości. W powieści Myśliwskiego jak w lustrze odbija się kawał polskiej historii ze wszystkim, co w niej dramatyczne, bolesne, przemilczane i niewypowiedziane. Przede wszystkim jednak jest to rzecz o tym, jak upływający czas odciska piętno na ludzkim doświadczaniu siebie i świata. Piękna, głęboka literatura, w której przenikliwość obserwacji i swoista czułość wobec człowieka splatają się z wymiarem symbolicznym.

Biegłem przez tę dawną dziką, zieloną dolinę do Ucha Igielnego. Stał już na brzegu tych spadzistych schodów, stukał laską w schodek poniżej, sprawdzając, o ile głębiej musi teraz zstąpić niż poprzednim razem. Widocznie stwierdził, że jest dużo głębiej, bo podobnie sprawdził i następny schodek, i następny. Jak można być takim starym, pomyślałem, a nawet zezłościło mnie to. W jego wieku już mało co ze świata zostaje, więc gdzie on idzie, po co?
(fragment książki)