Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

03.02.2017

Powieść niczym kreacja haute couture

W piątek do kin wchodzi „Jackie", film który przedstawia kulisy jednego z najbardziej wstrząsających momentów w dziejach Ameryki - zabójstwa prezydenta Kennedy'ego, widzianego oczami pierwszej damy - Jacqueline Bouvier Kennedy (w tej roli Natalie Portman).

To poruszająca historia kobiety ikony, uosobienia klasy, stylu i szyku. Postaci równie inspirującej, co tajemniczej. Oklaskiwana przez widzów i krytyków „Jackie" otrzymała nagrodę za Najlepszy Scenariusz na MFF w Wenecji i jest nominowana do Oscara za kostiumy. Zaś brawurowy występ Natalie Portman przyniósł aktorce nominacje do Złotego Globu, Oscara i prestiżowych nagród Independent Spirit i Gotham Award.

Jacqueline Bouvier Kennedy ma 34 lata, kiedy jej mąż zostaje wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Elegancka i stylowa, od razu staje się globalną ikoną, jedną z najbardziej znanych kobiet na świecie. Jej intuicja i smak w kwestiach mody, sztuki i wystroju wnętrz są powszechnie podziwiane.

22 listopada 1963 roku pierwsza dama towarzyszyła prezydentowi w podróży do Dallas w Teksasie, ubrana w jego ulubiony różowy kostium à la Chanel. Oryginał garsonki stworzyła Coco Chanel w 1961 roku. Jednak kostium Jackie nie pochodził z pracowni Chanel. Był luksusową „reprodukcją" wykonaną przez nowojorski salon mody Chez Ninon. Jackie miała bowiem demonstrować patriotyzm poprzez noszenie wyłącznie ubrań uszytych w Stanach. Choć Chanel nie uszyła kostiumu, jej dom mody dostarczył wzór, materiał, guziki i nici. W Chez Ninon jedynie złożono ubranie w całość w procesie zwanym „szew po szwie". Jackie miała go na sobie przynajmniej sześć razy przed zamachem w Dallas.

Wiele ubrań z jej garderoby, w tym i różowy kostium, pochodziło właśnie z butiku Chez Ninon, gdzie młoda krawcowa, irlandzka imigrantka o imieniu Kate, pracowała za kulisami, drobiazgowo wykańczając niezapomniane kreacje prezydentowej. Choć nigdy nie miały okazji osobiście się spotkać, Kate znała na pamięć każdą haftkę i pliskę w nieskazitelnym wizerunku Pierwszej Damy. Kiedy różowy kostium, który wyszedł spod ręki Kate, zdobył sławę w straszliwych okolicznościach, kruchy świat młodej krawcowej - rozdarty pomiędzy przepychem i artyzmem butiku i tradycyjnymi wartościami imigranckiego środowiska - zaczyna się pruć.

Po zabójstwie męża Jackie odmówiła zdjęcia zakrwawionego kostiumu. Powiedziała do Lady Bird Johnson: „Och, nie... Chcę, żeby zobaczyli, co zrobili Jackowi". Nie chciała zdjąć z siebie kostiumu aż do powrotu do Białego Domu następnego dnia rano. Kiedy w końcu go zdjęła, pokojówka spakowała go do pudełka i przekazała matce Jackie, Janet Auchincloss. Sześć miesięcy później matka oddała je do państwowego archiwum z adnotacją „Kostium i torebka Jackie noszone 22 listopada 1963". Kostium nigdy nie został wyprany i przechowywany jest w miejscu niedostępnym dla zwiedzających, w pomieszczeniu o kontrolowanych parametrach powietrza. Dokładne miejsce jego pobytu trzymane jest w tajemnicy.

Zanim pójdziecie do kina, sięgnijcie po „Ten słynny kostium", książkę, która pokazuje fascynującą historyczną perspektywę Ameryki u progu transformacji, połączoną z wizją zwyczajnej młodej kobiety, która ociera się o świat wielkiej mody.

fot. Cecil W. Stoughton

N.M. Kelby

Ten słynny kostium

Tłumaczenie: Nina Dzierżawska

Powieść niczym kreacja haute couture – olśniewająca, elegancka, ponadczasowa

Bluzka miała zostać wykonana ze szczególnego rodzaju jedwabnej szarmezy. Tkanina była niezrównanie miękka, toteż trzeba było zszyć ją za pomocą czarów i nadziei. Kostium był niewiarygodnie delikatny i dekadencki. Wszystko w nim było luksusowe i zmysłowe – i na tym polegała jego tajemnica.
Kopia czy nie, uszycie czegoś takiego było niewyobrażalne. Cudownie niewyobrażalne.

~ * * * ~

Kate wiedziała, jakie zachwyty wzbudzi ten piękny strój, kiedy ubierze go Jackie Kennedy. Pierwsza Dama była ikoną stylu, każda kobieta chciała wyglądać tak jak ona.
Kate znała jej ubrania na pamięć. Każda pliska, każdy szew, każda haftka przechodziła przez jej ręce. To ona uszyła legendarny różowy kostium à la Chanel.

N.M. Kelby wyrafinowanym literackim ściegiem zszywa ze sobą losy dwóch kobiet – jednej stojącej w świetle reflektorów, drugiej wiecznie ukrytej za kulisami. Ukazuje od podszewki świat tworzącej się amerykańskiej mody, opisując sieć zmagania nowojorskiego butiku ChezNinon z europejską królową mody – Coco Chanel. Efektem jest powieść niczym kreacja hautecouture – olśniewająca, elegancka, ponadczasowa.