Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

16.05.2016

Jeden z najważniejszych tomów Wisławy Szymborskiej

W tym roku będziemy obchodzić 20. rocznicę przyznania Literackiej Nagrody Nobla Wisławie Szymborskiej. Z tej okazji Znak przypomina jeden z najważniejszych tomów poetki „Ludzie na moście", wydany dokładnie 10 lat przed tzw. tragedią sztokholmską.

To nietypowy tomik Wisławy Szymborskiej. Odnajdziemy w nim wszystkie charakterystyczne elementy jej stylu, ale w większym stopniu niż gdzie indziej Szymborska podejmuje tu tematy dojrzałe i trudne. Na początku roku, w którym ukazał się tomik, umiera Adam Włodek, pierwszy mąż późniejszej Noblistki, sam poeta i tłumacz. Mimo że ich małżeństwo przetrwało zaledwie kilka lat, do śmierci Włodka pozostali w prawdziwie przyjacielskich relacjach. Jak piszą Joanna Szczęsna i Anna Bikont w biografii „Pamiątkowe rupiecie", poetka „nigdy nie zrezygnowała z drugiego członu nazwiska i pochowana została jako Wisława Szymborska-Włodek (nawiasem mówiąc, już po Noblu nazwiska Włodek używała dla kamuflażu, występując jako Wisława Włodek na przykład przy oddawaniu rzeczy do pralni czy zamawianiu pizzy)". Odejście byłego męża silnie wpłynęło na charakter wierszy zawartych w tomiku.

Ale źródłem inspiracji były także inne bolesne doświadczenia z pierwszej połowy lat 80 - stan wojenny, szarość, niepewność i strach panujący w schyłkowym PRL-u. To właśnie w tym tomie pojawił się słynny (napisany w 1983 r.) „Głos w sprawie pornografii" - dyskretna pochwała konspiracji, a jednocześnie pamflet - ponury portret „umysłu zniewolonego", dla którego samo myślenie równoznaczne jest z niestosowną rozpustą i pornografią.

W tomie znalazły się wiersze głośne, należące do kanonu polskiej poezji. Są wśród nich „O śmierci bez przesady", „Schyłek wieku", „Do arki", „Konszachty z umarłymi" i wiersz tytułowy, który zainspirowany został japońskim drzeworytem Hiroshige Utagawy, na którym wedle interpretacji Poetki, "zatrzymano czas":

„Nic szczególnego na pierwszy rzut oka.
Widać wodę.
Widać jeden z brzegów.
Widać czółno mozolnie płynące pod prąd.
Widać nad wodą most i widać ludzi na moście.
Ludzie wyraźnie przyspieszają kroku,
bo właśnie z ciemnej chmury
zaczął deszcz ostro zacinać".

W tym samym 1986 roku za tomik „Ludzie na moście" Wisławie Szymborskiej przyznano nagrodę Ministerstwa Kultury. Odmówiła jednak jej przyjęcia, argumentując w „Tygodniku Powszechnym": „Doroczna nagroda [miesięcznika] »Odry« stanowi dla mnie wystarczającą satysfakcję". Przyjęła jednak wraz z gronem innych pisarzy oraz performerem i twórcą Pomarańczowej Alternatywy Waldemarem „Majorem" Frydrychem Nagrodę Kulturalną podziemnej Solidarności.

„Ludzie na moście" to jeden z tych tomów polskiej poezji współczesnej, który po prostu wypada mieć. Szymborska jawi się w nim jako poetka dojrzała i politycznie świadoma. Jest też ważnym argumentem we wciąż toczącej się dyskusji na temat związków i stosunku Noblistki do władzy komunistycznej. W tym kontekście warto wspomnieć, że wspomniany „Głos w sprawie pornografii", wygłoszony został po raz pierwszy 4 grudnia 1983 r. w siedzibie krakowskiego Klubu Inteligencji Katolickiej. Wisława Szymborska otwierała nim pierwszy numer niezależnego od cenzury mówionego pisma „NaGłos", stworzonego przez członków rozwiązanego przez władze komunistyczne Związku Literatów Polskich. W odbywających się w KIK-u i krakowskim kościele dominikanów spotkaniach uczestniczyli oprócz autorki „Ludzi na moście", m.in. Julia Hartwig, ks. Jan Twardowski, Ryszard Krynicki, Jerzy Pilch, Ewa Lipska, Jan Polkowski, Paweł Huelle, Marek Nowakowski i Jan Józef Szczepański. Z zagranicy prace nadsyłali też Czesław Miłosz, Józef Brodski oraz Stanisław Barańczak.

Książki