Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

27.01.2015

70. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz

W dniach 20-21 stycznia 2015 roku Władysław Bartoszewski uczestniczył w prezentacji niemieckiego wydania książki Mój Auschwitz podczas Konferencji w Wannsee. Jest to miejsce szczególne, bo tu w styczniu 1942 roku naziści opracowali plany dotyczące deportacji i eksterminacji Żydów.

Słowo wstępne podczas prezentacji książki wygłosiła federalna minister kultury Monika Grütters, która odniosła się do ogromnego zaangażowania Władysława Bartoszewskiego na rzecz wspierania demokracji, tolerancji i pojednania między Polakami i Niemcami. Zaznaczyła, że Bartoszewski, jako były więzień obozu Auschwitz, powołał organizację, której celem było ratowanie Żydów w Polsce.

Monika Grütters wyraziła nadzieję, że książka Mój Auschwitz odbije się szerokim echem i zainteresuje młodych czytelników, którzy będą zafascynowani tą publikacją napisaną przez świadka historii.

Konferencja w Wannsee wpisuje się w tegoroczne obchody 70. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i obozu zagłady Auschwitz-Birkenau.

Władysław Bartoszewski o książce ”Mój Auschwitz”
Konferencja w Wannsee - prezentacja niemieckiego wydania książki "Mój Auschwitz"

Profesor Władysław Bartoszewski po raz pierwszy tak szczegółowo i szczerze opowiada o pobycie w piekle Auschwitz

Partnerami w tej trudnej rozmowie są Piotr M. Cywiński i Marek Zając.

22 września 1940 roku do obozu koncentracyjnego Auschwitz trafił tzw. drugi transport warszawski. Wśród pięciu i pół tysiąca więźniów, którzy podczas apelu usłyszeli od komendanta obozu, że „komin to jedyna droga ucieczki”, znalazł się osiemnastoletni Władysław Bartoszewski. Oznaczony numerem 4427 syn urzędnika bankowego trafił do miejsca, gdzie - jak sam mówi - „przestaliśmy na przykład roztrząsać, czy to straszne i niehumanitarne, że biją. W naszym rozumieniu najważniejsze były konkrety: dostać w mordę czy nerki? Lepiej w mordę, byle tylko nie kijem, żeby nie pękła czaszka”.

Rozmowę uzupełniają wybrane przez Władysława Bartoszewskiego i od dawna nie wznawiane teksty uświadamiające, czym były obozy koncentracyjne, m.in. opowiadanie "Apel" Jerzego Andrzejewskiego, broszura ojca Augustyna "Za drutami obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu", "W piekle" Zofii Kossak i spisany przez Halinę Krahelską "Pamiętnik więźnia".  

Mój Auschwitz to książka, która nie pozwala zapomnieć o jednej z największych zbrodni w dziejach ludzkości.