Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Dedykacja

Z bloga "Z kulturą za pan brat"

Kolejna książka Wydawnictwa Znak i równocześnie kolejna książka dwóch autorek, które "poznałam" przy fenomenalnej książce "Niania w Nowym Jorku". Czy "Dedykacja" jest tak samo dobrą książką? To się okaże.

Jake porzucił Kate dla kariery muzycznej, a jego piosenki opowiadają o tym, o czym Kate wolałaby zapomnieć. Gdy Jake wraca na święta do domu, Kate także się tam udaje, by dokończyć to, czego nie dokończyła w czasach szkolnych. Nie tylko ona czeka na gwiazdora - oprócz mediów są to także jego przyjaciele ze szkolnej ławy, którym Jake ukradł teksty piosenek. Gdy Kate spotyka się ze swoją dawną miłością, okazuje się, że z miłości nie tak łatwo się wyleczyć. Czy Kate zamknie sprawę z przeszłości? Czy Jake zwróci przyjaciołom to, co im się należy? Zapraszam do lektury.

Przyznaję, że po lekturze "Niani w Nowym Jorku" byłam optymistycznie nastawiona do "Dedykacji". W dalszym ciągu nie wiem, jak można w duecie pisać książkę. Jednak nie ma się co nad tym dużo zastanawiać, jeśli książka jest dobra. A taka właśnie jest "Dedykacja". Bawi, wzrusza, czasem oburza - budzi różne emocje, a to jest w książce ważne, by się nie znudziła w trakcie czytania. Książka jest napisana prostym, zrozumiałym językiem, a do tego w ciekawej formie - rozdziały się przeplatają: rozdziały z "teraźniejszości" na zmianę z rozdziałami z "przeszłości", które zawierają wspomnienia bohaterki. Sprawia to, że pierwszy rozdział powoduje małe niezrozumienie, które już w drugim rozdziale jest zażegnane, bowiem rozdziały z przeszłości są ściśle związane z poprzedzającymi je rozdziałami z teraźniejszości i stanowią wyjaśnienie do obecnych zdarzeń. Autorki kolejny raz poruszają kwestię życia w tzw. wyższych sferach. Tym razem wyśmiewają życie gwiazdy, zastanawiają się, czy "znani i lubiani" mogą mieć normalne życie, pełne przyjaciół niezwiązanych z showbiznesem i jak ewentualnie wygląda organizacja czasu tych osób. Przyznam, że czułam pewien niedosyt, jeśli chodzi o zakończenie. Było inne, niż się tego spodziewałam na początku, jednak po ostatniej stronie czułam się tak, jakby zabrakło paru stron, może paru zdań. Jednak jest to chyba już cecha charakterystyczna dla tych autorek, by zostawić pewne niedopowiedzenia i pobudzić wyobraźnię czytelnika. Choć ja preferuję zamkniętą formę.

Książka z pewnością warta jest przeczytania. Na pewno spodoba się tym, którzy czytali "Nianię w Nowym Jorku", choć i innych zachęcam do przeczytania (książka nie ma wspólnego tematu z poprzednią, więc nie trzeba było jej przeczytać, aby sięgnąć po tę). Interesujący temat przedstawiony w ciekawej formie, to właśnie "Dedykacja". Gorąco polecam.

 

 

Więcej recenzji tej Autorki na blogu http://recenzent.blog.onet.pl/ 


Recenzent: Ewa Gużyńska

Emma McLaughlin, Nicola Kraus

Dedykacja

Tłumaczenie: Monika Bukowska

Kolejna powieść autorek bestsellerowej Niani w Nowym Jorku! Minęło kilkanaście lat od dnia, w którym Jake Sharpe zniknął z życia Kate. Bez słowa komentarza. Wkrótce jego nazwisko zaczęło pojawiać się w rubrykach kolorowej prasy, jego piosenki zdobywały czołowe miejsca na listach przebojów, a twarz świeciła z plakatów rozwieszanych w mieście i sypialniach nastolatek. Równie popularne były teksty Jake'a otwarcie opowiadające o pikantnych szczegółach, które Kate wolałaby wymazać z pamięci.
Któregoś dnia media zapowiadają przyjazd gwiazdora do rodzinnego Vermont. Kate nie może zaprzepaścić szansy na zemstę - kreśli jej plan, wskakuje w pierwszy samolot i... z zaskoczeniem uzmysławia sobie, że stara miłość to coś więcej niż tylko sezonowy hit. Znakomity duet pisarski Kraus & McLaughlin, który zyskał popularność dzięki przebojowej Niani w Nowym Jorku, również i tym razem snuje satyryczną opowieść o współczesnym świecie. Dedykacja jest niezwykle zabawną powieścią, w której autorki z ironią i jawną złośliwością odzierają ze złudzeń banalny świat gwiazdorstwa.