Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

O przekładzie na przykładzie. Rozprawa tłumacza z „Europą” Normana Daviesa

Tajniki warsztatu tłumacza

Niepozbawiona krytycyzmu względem siebie i niestroniąca od żartu tłumaczka opowiada o szczegółach pracy nad tłumaczeniem znanego dzieła historycznego. „O przekładzie na przykładzie. Rozprawa tłumacza z Europą Normana Daviesa" to książka Elżbiety Tabakowskiej, w której autorka opisuje trzy lata pracy nad „Europą", przybliżając czytelnikowi, na czym polega warsztat tłumacza. Gorąco polecam, nie tylko osobom zainteresowanym tłumaczeniem.
Tabakowska już na samym początku podkreśla fakt, iż złe tłumaczenie może spowodować, że nawet najlepsze dzieło będzie całkowitą porażką. Stara się uświadomić, jak istotne są wszelkie detale i ilustruje to licznymi przykładami. Umieszczając w swojej książce komentarze i notatki redaktora, weryfikatora, adiustatora czy tropiciela źródeł dokumentuje, jak wiele etapów musi przejść tłumaczenie, zanim trafi do rąk czytelnika. Tym samym ukazuje, iż praca nad tego typu dziełem nie jest indywidualną pracą tłumacza lecz efektem działań dużo większej grupy osób, która ma na celu wyeliminowanie prawdopodobieństwa pojawienia się jakichkolwiek błędów.
Niestety, błędów nie da się uniknąć i zawsze mogą pojawić się, jak je nazywa Tabakowska, „plamy na honorze". Jedną z takich plam w jej tłumaczeniu była Beata Albertoni, która umknęła uwadze wszystkich i zajęła miejsce błogosławionej Ludwiki Albertoni (w oryginale Beata Albertoni), o mały włos nie przedostając się do ostatecznej wersji. Tabakowska podkreśla także, jak wielkie wyzwanie dla tłumacza stanowi dzieło historyczne pokroju „Europy". Oryginał, według założeń Daviesa, ma bowiem być przeznaczony dla każdego typu odbiorcy, dlatego też autor nie używa języka naukowego, a w zamian posługuje się metaforami, a nawet neologizmami. Tabakowska słusznie zauważa, że po polsku tak się o historii nie pisze, więc główny problem stanowi wybór rejestru i zaduma nad tym, co wypada, a co nie.
To jednak nie jedyne dylematy, przed jakimi musiała stanąć autorka rozprawy. Problemy zarówno merytoryczne jak i stricte lingwistyczne stanowiły często nie lada orzech do zgryzienia i były niekiedy przedmiotem zaciętych sporów podczas kolejnych korekt tekstu. Autor oryginału nie ułatwiał zadania posługując się metaforami, niecodzienną frazeologią oraz bombardując tekst wyrażeniami i pojęciami w najróżniejszych językach. Tabakowska uporała się jednak z przekładem, a w jaki sposób, to może pokazać już tylko lektura „Europy".

 


Recenzent: Agnieszka Kłaptocz

Kolejne wydanie legendarnej już książki. Książka Tabakowskiej to studium o tłumaczeniu Europy na język polski. Autorka omawia po kolei poszczególne kategorie trudności, jakie napotykała jako tłumaczka; z zadziwiającą dbałością o szczegół wyjaśnia, w jaki sposób roztrząsano i rozwiązywano liczne językowe zagadki, jak rozstrzygano kolejne dylematy. Każdy, kogo interesują mechanizmy działania języka, będzie tą lekturą zafascynowany.  z Przedmowy Normana Daviesa  Elżbieta Tabakowska odsłania sekrety pracy tłumacza. Uważa, że adeptów sztuki tłumaczenia należy uczyć przede wszystkim „uwrażliwienia na tekst”. Polega ono na dostrzeganiu wszystkich subtelności i niuansów, które łatwo umykają podczas zbyt pobieżnej lektury, ale także na przestrzeganiu zawodowej etyki, której miarą jest wierność intencjom autora i rzetelność nakazująca szukać, sprawdzać i weryfikować. Dla wszystkich zainteresowanych przekładem - wykład obowiązkowy!