Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Losing Hope

Ta książka jest tak niesamowicie dobra, że ciężko dobrać odpowiednie słowa!

"Losing Hope" to kolejna część Hopeless, tym razem opowiedziana jest z perspektywy Holdera, w poprzedniej części opowiadała Sky.

Historia opowiadana przez Holdera, osiemnastolatka który wiele już przeżył. W dzieciństwie pozwolił odejść na zawsze małej dziewczynce, czego nie potrafił sobie później wybaczyć. Stracił najcenniejsze osoby w swoim życiu i gdy przypadkowo spotyka trzynaście lat później ową małą dziewczynkę, która już mała nie jest i nazywa się Sky, nie potrafi zapanować nad sobą i nie może kolejny raz pozwolić jej odejść. Choć Sky nie przypomina sobie nic, co działo się w dzieciństwie i nie poznaje Holdera, on próbuje ponownie się z nią zaprzyjaźnić i sam dowiaduje się o wiele więcej niż przypuszczał. Nie chce jej już stracić i wkrótce młodzi zakochują się w sobie, jednak przeszłość daje o sobie znać i muszą przeciwstawić się wszystkiemu, przed czym dotychczas uciekali.
„Losing Hope" to ten typ książki, przy którym ciężko jest skleić zdanie do recenzji. Naprawdę, zastanawiam się, co napisać. Bo choć bardzo staram się, by wyszło spod mojego pióra, a właściwie klawiszy, coś sensownego, to nie potrafię. Ta książka jest tak niesamowicie dobra, że ciężko dobrać odpowiednie słowa!

Wydaje mi się, że jest idealnym dopełnieniem poprzedniej części. „Losing Hope" wyjaśnia nam zachowanie Holdera, którego nie mogliśmy zrozumieć w „Hopeless". Jest ona bardzo poruszająca, dogłębnie zmienia nasze podejście i inaczej zaczynamy patrzeć na cierpienie. Sprawia że przy niej płaczemy i śmiejemy się. Autorka porusza ważne kwestie, takie jak miłość, śmierć czy molestowanie i gwałt. To zdecydowanie nie jest książka tylko dla niedojrzałych czytelników!
Powieść Colleen Hoover przeczytałem na jednym tchu, jednego wieczora - to chyba mówi samo za siebie. Jako literaturę New Adult, mogę zaliczyć ją do jednych z najwybitniejszych. W książce pojawiło się kilka niedociągnięć, nie mają one większego znaczenia do całości zdarzeń, ale osoby które czytały poprzednią część, z pewnością to zauważą. Chciałbym zaznaczyć, że nie trzeba czytać „Hopeless" i „Losing Hope" w kolejności, jaka została wydana, magia prawda?

Wydawnictwo Otwarte zadbało również o miłe dodatki do książki, w tym całkowicie za darmo w wybranym formacie elektronicznym książka „Szukając Kopciuszka", również autorstwa Colleen Hoover. I jeszcze coś. Okładka do polskiego wydania „Losing Hope" została wybrana przez fanów twórczości Hoover i jest naprawdę genialna, moim zdaniem lepsza niż amerykańska na której modelem jest Griffin Peterson, który wcale nie przypomina Holdera (tak, muszę trochę ponarzekać).


Recenzent: Patryk Obarski

Colleen Hoover

Losing Hope

Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski

Czasami, aby pójść naprzód, trzeba najpierw sięgnąć głęboko w przeszłość.

Przekonał się o tym również Dean Holder. Po tym gdy utracił swoją przyjaciółkę z dzieciństwa, przez wiele lat zmagał się z poczuciem winy. Mógł wówczas zareagować i nie pozwolić jej odejść, ale nie odważył się na ten krok. Od tego czasu uparcie jej szukał, nie spodziewając się, że gdy ponownie się spotkają, ogarną go jeszcze większe wyrzuty sumienia.
„Losing Hope” to historia trojga młodych ludzi naznaczonych przez traumatyczne doświadczenia. Każde z nich wybrało inny sposób na to, by sobie z nimi poradzić, jednak nie każde z nich wybrało życie…

„Dopiero po przeczytaniu Losing Hope zrozumiałam w pełni dramat przeżyć Sky i Holdera. Przygotuj się na to, że ich historia wyłączy cię z życia na wiele godzin – będziesz przeżywać ją razem z bohaterami jeszcze długo po odłożeniu książki na półkę. Polecam wszystkim, których oczarowało Hopeless”.
/Eliza Wydrych-Strzelecka/