Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Tajemnicze przygody Kubusia

Recenzja "Tajemniczych przygód..."

Książka pod tytułem "Tajemnicze przygody Kubusia" podoba mi się, ponieważ jest śmieszna i przygodowa. Kubuś jest bardzo pomysłowy, ponieważ jak szedł do przedszkola, spytał się babci czy pójdą do ZOO. Babcia powiedziała że na pewno pójdzie z rodzicami. Kubuś powiedział, że chce iść teraz, a babcia się zgodziła i poszli. Jak doszli okazało się, że ZOO jest zamknięte. Kubuś spytał jak teraz wejdziemy do ZOO a babcia powiedziała czy widzisz tą dziurę wejdziemy tamtędy ale najpierw załóż te okulary. Kubuś spytał dlaczego, a babcia powiedziała, że to są zaczarowane okulary. Jak założysz te okulary, to będziesz mugł rozmawiać ze zwierzętami. Weszli do ZOO przez dziurę i szli i szli, aż zauważył Kubusia pan z workiem i spytał go: "Co ty tu robisz?". A Kubuś nie wiedział co powiedzieć. Okazało się, że babcia dała Kubusiowi zwyczajne okulary przeciw słoneczne. Babcia szukała w torebce zaczarowanych okularów i dała je Kubusiowi.

Szli do słoni, aż odezwała się hipopotamica i powiedziała, że musi się komuś wygadać. Kubuś spytał co się stało hipopotamica spytała się czy zna wiersz Jana Brzechwy. Kubuś powiedział, że tak. "To pewnie znasz też wiersz o hipopotamie i żabie, jak hipopotam miał ożenić się z żabą" - powiedziała. Kubuś powiedział, że to był żart. Hipopotamica spytała się Kubusia dlaczego Jan Brzechwa żartuje, przecież nie żartuje się z hipopotamów. Kubuś powiedział, że Brzechwa napisał tak, żeby było śmiesznie. Hipopotamica spytała się, czy idzie w stronę słoni. Kubuś powiedział, że tak to pozdrów ich ode mnie, są tu dopiero kilka tygodni, dobrze. Musimy już iść, muszę iść pozdrowić słonie. Pójdziesz pozdrowić słonie jak będziesz z rodzicami, no dobrze.

Wiktoria Zielska IIIc

Szkoła Podstawowa nr 1 w Łomiankach


Recenzent: Wiktoria Zielska IIIc

Książka dla dzieci, autorstwa znanego dziennikarza i działacza akcji „Cała Polska czyta dzieciom”. Maciej Orłoś pisał ją z myślą o swoim sześcioletnim synu. Kubuś mieszka w Warszawie, tam chodzi do przedszkola, do którego co dzień odprowadza go babcia. Wszystko zdawałoby się poukładane i zwyczajne. A jednak… Kubuś w pozornie zwyczajnym świecie doświadcza czegoś niezwykłego i tajemniczego, jego dzień nie zawsze jest taki zwykły i zgodny z planem. Ogromną zasługę w burzeniu owej rutyny ma babcia Kubusia – osoba niezwykła i tajemnicza.