Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Dziewczyna, która pływała z delfinami

Jak walczyć o marzenia

„Dziewczyna, która pływała z delfinami" autorstwa Sabiny Berman przeczytałam już ponad tydzień temu, jednak do dziś nie znalazłam właściwych słów, aby opisać odczucia, które targały mną podczas lektury i jeszcze jakiś czas po jej zakończeniu. Główną bohaterką a zarazem narratorem „Dziewczyny, która pływała z delfinami" jest Karen. Panna Zdolna Inaczej.
Młoda dziewczyna, u której zdiagnozowano autyzm wielofunkcyjny. Dzieciństwo spędziła w piwnicy zamknięta przez własną matkę, która nie mogła znieść faktu, iż jej jedyna córka jest upośledzona. Biła ją i przypalała papierosami pozostawiając blizny na wątłym ciele. Matka nie zadała sobie nawet trudu, by nauczyć własną córkę tak podstawowej rzeczy jak mówienie czy wyrażanie emocji. Wszystko zmienia się, gdy do Mazatlan przyjeżdża Izabelle, ciotka dziewczyny, która przejmując spadek w postaci przetwórni tuńczyków oraz starego domu nad morzem po swojej zmarłej siostrze otrzymuje również zupełnie niespodziewany bonus w postaci zdziczałej dziewczyny zamieszkującej piwnicę. Izabelle postanawia zaopiekować się dziką istotą bojącą się ludzi i żywiącą się piaskiem z plaży, gdyż rozpoznaje w niej swoją siostrzenicę, o której nie mała zielonego pojęcia. Powoli uczy ją podstawowych czynności jak: mówienie, czytanie, pisanie, które potrzebne są do normalnego funkcjonowania. W ciągu kilku lat udaje jej się zmienić zdziczałą dziewczynę w myślącą, samodzielną młodą kobietę.
„Dziewczyna, która pływała z delfinami" jest historią dziewczyny różniącej się od swoich rówieśników. Jednak właśnie przez tą odmienność jej postrzeganie świata, ludzi i życia różni się od naszego. Dzięki swojej wrażliwości i bezinteresowności Karen pokazuje nam, jak wielu ważnych rzeczy nie dostrzegamy albo umykają nam w natłoku codziennych zajęć. Jak ważna dla każdego z nas jest indywidualność, poczucie własnej wartości, spontaniczność, zaufanie własnym zmysłom, ale przede wszystkim życie w zgodzie z naturą i światem. Dawno już nie czytałam książki tak wzruszającej i wzbudzającej tak silne emocje. Opowieści, która pokazuje nam, że bez względu na opinię i ocenę innych powinniśmy zawsze być sobą. Powinniśmy walczyć o swoje marzenia gdyż one są sensem naszego życia. Polecam.
Recenzent: Małgorzata Galas

Opowieść na miarę bestsellerowego Forresta Gumpa!

Poznajcie Karen, niezwykłą dziewczynę, która zaskakuje wszystkich oryginalnym spojrzeniem na świat. Karen przez wiele lat nic nie mówi, nie czyta, chodzi własnymi drogami. Nie wie, co to znaczy smutek, radość czy miłość. Dla wielu jest „dzikim dzieckiem”, które najlepiej się czuje, nurkując z delfinami. Aby żyć wśród ludzi, musi jednak nauczyć się najtrudniejszego - kochać.

Sabina Berman stworzyła kobiecą wersję Forresta Gumpa, lekką i zabawną opowieść, równie zaskakującą jak „pudełko czekoladek”. Przekonaj się, jak wiele może się zmienić, gdy pozostajemy wierni sobie. Kiedy zdanie innych przestaje mieć znaczenie. Kiedy sami wiemy, co jest dla nas najważniejsze.