Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Delikatność

Delikatnie

Gdy otrzymałam propozycję zrecenzowania książki, mój wzrok od razu padł na tę piękną okładkę i niezwykle prosty, a wymowny tytuł. Coś mnie do niej przyciągało. Czy słusznie?

Francois zaczepia Nathalie na ulicy i od razu wie, że zostanie ona jego żoną. Żyją w idealnym związku aż do czasu, gdy mężczyzna ginie w wypadku. Czy Nathalie będzie miała siłę i odwagę się jeszcze kiedyś zakochać? Co gdy nagle dopadnie cię niewytłumaczalna siła, żeby pocałować mężczyznę. To odpowiednie?

Kto spędza trochę czasu na moim blogu wie, że nie mam czytnika i po ebooki sięgam od czasu do czasu. Dla tej książki w formie elektronicznej zarwałam noc. To najlepsza rekomendacja. To taki traktat o miłości, śmierci i odchodzeniu. Autor opowiada nam o związku idealnym i wiele osób zarzuca mu bajkowość opowieści. Ja całkowicie się z nim zgadzam. Jeśli to miłość, to nic nie jest w stanie tego zmienić. W innym wypadku to nie było żadne prawdziwe uczucie. To opowieść o niezwykłym i magnetycznym przyciąganiu. Pierwszym pocałunku, który zmienia nasze wyobrażenie o danej osobie.

Zgodnie z zamysłem i tytułem autor pozwolił nam odczuć tę delikatność. To subtelny i zmysłowy francuski romans. Panuje tam delikatny klimat, dotknięcie kwiatowych płatków na nasze serce i dusze. Wszystkie słowa są wyważone i dokładne. Podczas czytania miałam wrażenie, że autor nad każdym z osobna się pochylał, obejrzał pod lupą jego kształt i wydźwięk. Wyszedł z tego muzykalny poemat o spełnionej miłości. Wzruszający i delikatny. Polecam.


Recenzent: Klaudia Błaszczyk

David Foenkinos

Delikatność

Tłumaczenie: Jacek Giszczak

Piękna historia przypadkowego pocałunku

Milion sprzedanych egzemplarzy we Francji.

Gdy François zaczepił Nathalie na ulicy, od razu wiedział, że ma przed sobą kobietę swojego życia. A kiedy ona zamówiła w kawiarni sok brzoskwiniowy, postanowił, że się z nią ożeni. Ich miłość była idealna. Żadnych kłótni ani rozbitych talerzy. Ale pewnego dnia szczęście zostało przerwane. François zginął w wypadku, a Nathalie rozpaczała. Uciekała w samotność, potem w pracę. Aż nagle namiętnie pocałowała Markusa.

Historia tego przypadkowego pocałunku to piękna opowieść o trudnej miłości, tęsknocie za szczęściem i... delikatności.