Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Marzyciel

Bujanie w obłokach

Peter Fortune, główny bohater „Marzyciela" - nowej powieści Iana McEwana („Pokuta", „Na plaży Chesil"), był trudnym dzieckiem. Był małomówny i lubił samotność. W Ameryce, gdzie integracja i siła mas waży szczególnie dużo - to powód do niepokoju. Co myśli sobie outsider? Co knuje? A może po prostu jest nudny i głupi? Nic bardziej mylnego. Kiedy ciało Petera spoczywało biernie w fotelu, w jego głowie dokonywała się potężna, fascynująca praca: obliczenia, plany, podróże, setki zadziwiających historii. I chociaż marzycielstwo bywało w życiu chłopca powodem wielu paskudnych kłopotów - mógł, kiedy tylko zechciał, stać się niemowlakiem, dorosłym, ofiarą albo oprawcą. Ta ciągła zmiana perspektyw nie uczyła go relatywizmu, tylko tolerancji i współczucia.

Z wiekiem Peter zrozumiał, że bujanie w obłokach może wykorzystać na swoją korzyść. Fantastyczne historie zaczął po prostu spisywać. Został wynalazcą i pisarzem. I poczuł się nagle szczęśliwy. Podobnie jak czytelnik, śledzący te bezpretensjonalne próbki cudzych marzeń, podane lekką ręką - z polotem i umiarem.

 

Codziennie o książkach nowych i dobrych na 


Recenzent: Agnieszka Wolny-Hamkało

Ian McEwan

Marzyciel

Tłumaczenie: Katarzyna Janusik

Większość dorosłych jest przekonana, że dziesięcioletni Peter jest cichym i wycofanym dzieckiem, gdy tymczasem w wyobraźni przeżywa najniezwyklejsze przygody: zamienia się na ciała ze swoim kotem, walczy z ożywionymi lalkami, na chwilę staje się niemowlęciem lub dorosłym.
Książka jest zbiorem opowieści, niepokojących, surrealistycznych, zaskakujących metamorfoz, które rozgrywają się gdzieś na granicy jawy i snu, rodzą z głębokiej wrażliwości bohatera.
Proza McEwana jak zawsze mistrzowska: prosta, poetycka i przenikliwa, to czytelnicze przeżycie zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Wydanie wzbogacone zostanie o niezwykłe, oniryczne fotografie.