Wydawnictwo Znak - Dobrze nam się wydaje

Słodki zapach brzoskwiń

Brzoskwinie

"Słodki zapach brzoskwiń", to książka lekka, łatwa i przyjemna. Cechy te sprawiają, że jest to lektura na jeden wieczór.

Akcja powieści przenosi nas do Północnej Karoliny, a konkretnie do Walls of Water. Trwają właśnie przygotowania do obchodów 75-lecia Towarzyskiego Klubu Kobiet. W tym celu Paxton Osgood, obecna przewodnicząca Klubu, postanowiła wyremontować Pasmo Błękitne Madam. To posiadłość, która kiedyś należała do rodziny Jacksonów, a obecnie jej właścicielami są Osgoddowie. W imieniu babki Georgie Jackson, współzałożycielki Klubu, zaproszenie dostaje Willa. Dziewczyna jednak nie zamierza z niego skorzystać. Splot wydarzeń powoduje zmianę tej decyzji. Okazuje się, że drzewo brzoskwiniowe, które rosło na terenie posiadłości kryje pod swoimi korzeniami tajemnicę. Poznanie jej, to zarazem poznanie prawdziwych motywów założenia Towarzyskiego Klubu Kobiet.

 

Dzięki opowieściom poznajemy człowieka, który 75 lat temu pojawił się znikąd, a w którego żyłach płynął brzoskwiniowy sok. Wraz z nim pojawił się aromat słodkich brzoskwiń i dziwnie zachowujące się ptaki. Kim był i jaki miał wpływ na mieszkańców miasteczka?

Niemniej ważny jest również wątek romansowy. Oto, spotykają się cztery osoby: Królowa Przekrętów, Świr, Patyczak i Księżniczka. Znają się z czasów szkolnych, jednak poznają się od nowa. Dlaczego zasłużyli na takie miana? Jaki wpływa miały one na ich obecne życie? Dlaczego wreszcie stereotypy bywają krzywdzące? Tego właśnie można dowiedzieć się czytając "Słodki zapach brzoskwiń".

 

Książka Sarah Addison Allen to opowieść o miłości, dojrzewaniu do podjęcia decyzji, sile przyjaźni, magii. Znajdziemy w niej również nutkę tajemnicy, gęstą mgłę sprzedawaną w słoikach i charakterystykę człowieka na podstawie kawy, jaką wybiera.


Recenzent: Monika Kociuba

Czy istnieje prawdziwa kobieca przyjaźń? Taka, która buduje mosty i burzy mury?

W innych okolicznościach ucieszyłoby ją to. Rozkoszowałaby się widokiem wstawionej Paxton, której całe życie było po prostu doskonałe; która ciągle sprawiała, że inne kobiety czuły się gorsze. Patrzyłaby z satysfakcją na pannę idealną wykładającą się jak długa, gdyby nie fakt, że otaczali ją pijani i agresywni mężczyźni. Do niedawna Willa i Paxton starały się ze wszystkich sił, by nie wchodzić sobie w drogę. Wydawało im się, że dzieli je wszystko. Do momentu, kiedy tajemnica sprzed lat zmusiła je do wspólnego działania.

Czy Willa i Paxton będą potrafiły pozbyć się swoich uprzedzeń?
Czy istnieje prawdziwa kobieca przyjaźń? Taka, która buduje mosty i burzy mury?